Dwa zdecydowanie najlepsze według mnie, rysowane podczas odpoczynku w Narodowym Parku Karakol:
Z tego samego Parku, ćwiczenie rysowania skał:
I roślinki z pieńkiem:Przepiękna, ale zniszczona droga z Kyzyl-Eshme do Kyzyl-Kiya:
Różne inne miejsca: droga do Chaek:
Kanion Kara-Keche:
Niedaleko Papan:
Piękne południowe wybrzeże Yssyk-Kol:
takoż:
Niedaleko od przełęczy Aksu:
Niedaleko Grigoriewskiego Wąwozu:
Za podjazdem na południe od Annaniewa:
Niedaleko pierwszego alpłagiera pod Pikiem Lenina:
Między Sary Mogol a Kashka-Suu (miejscowość, rzeka o tej nazwie też obok była):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz