rysunki kaszalota
czwartek, 2 czerwca 2016
Rysunki z wczoraj.
Usiadlam tyłkiem na balkonie i:
Potem, wieczorem znalazłam węgiel (nigdy jakoś tym nie umiałam rysować) i trzasnęłam Jacka:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz